Propozycje programowe na spotkanie
jsiwiec - lubię filozofię (zastanawiałam się czy ją studiować czy matematykę; ostatecznie wybrałam bliższą sercu matematykę), ale jeśli chodzi o wiarę zdecydowanie preferuję egzystencjalne podejście do niej, a nie filozoficzne. Więcej obchodzi mnie nauka miłości niż zagadnienia "techniki" stworzenia, o którą zresztą tak naprawdę nie chodzi ani w Księdze Rodzaju, ani w zacytowanym fragmencie Apokalipsy. "Oto czynię wszystko nowe" to zdanie rozwojowe, a nie ontologiczne. Zresztą u Zaratusztry Ahura Mazda też raczej "stwarza" niż cokolwiek innego czyni - choć przyznam że nie jest to ściśle pewne, bo prorokowi irańskiemu też o zupełnie coś innego chodziło. zakręcony


  PRZEJDŹ NA FORUM